Miłość w lampce wina: Czy wino naprawdę działa jak afrodyzjak?
Wino, to płynna poezja, która potrafi rozbudzić zmysły i pobudzić wyobraźnię. Ale czy wiesz, że wino od wieków uznawane jest również za afrodyzjak? Tak, ten niesamowity napój ma w sobie coś więcej niż tylko smak i aromat. Uznanie wina za afrodyzjaku sięga głębiej niż mogłoby się wydawać.
Wino towarzyszy ludzkości od wieków w najbardziej intymnych momentach. Od starożytnych mitów po współczesne romanse, wino jest symbolem miłości, pasji i namiętności. Dionizos grecki bóg wina nie przypadkowo był również bogiem płodności.
Przede wszystkim, wino z racji na zawartość etanolu ma zdolność rozluźniające i odprężające. Wypicie kieliszka wina pomaga zmniejszyć napięcie i stres, co jest kluczowe dla stworzenia odpowiedniego nastroju. Po drugie, bogactwo aromatów i smaków wina może pobudzić nasz mózg i skłonić do eksploracji nowych doznań. Zapach czerwonych owoców, nuty przypraw, delikatna goryczka - wszystko to może stymulująco działać na nasze zmysły.
Działanie wina jako afrodyzjaku nie kończy się na jego smaku, aromacie i kulturowych konotacjach. Nie jest to też tylko zawarty w nim alkohol. To również działanie innych związków chemicznych zawartych w winie na nasz organizm. Włoscy badacze z Uniwersytetu w Katani dowiedli że czerwone wino, dzięki zawartości polifenoli, może korzystnie wpływać na funkcję erekcji poprzez właściwości rozszerzające naczynia krwionośne i działanie przeciwutleniające. Wyniki sugerują, że spożycie umiarkowane czerwonego wina może mieć pozytywny wpływ na funkcję seksualną również u kobiet.
Link do badania: https://www.mdpi.com/
Pamiętajmy jednak aby nie przesadzić gdyż jak mawiał Rzymski poeta Owidiusz: „Wino otwiera serce na miłość. Chyba, że zbyt wiele go wypijesz.” ;)